Była sobie Kamelka Danusia, a teraz powstała Kamelka Majusia.
Zdjęcie robione dawno temu, ale oprócz tego, że dziecię na nim śliczne to i ujęcie niebanalne.
Tak więc zdecydowałam się "poświęcić" oryginał. Wybrałam kolory energetyzujące jak różowe złoto, czerwień i odrobinę srebra.
Tak Kamelka wygląda z tyłu. Poprzednie Kamelki były w całości obszywane koralikami. Tym razem postanowiłam wcześniej podkleić tył filcem, przez co było mniej pracy z wypełnieniem , a i ozdobie nie szkodzi, bo jest przez to lżejsza.
Po raz pierwszy podjęłam wyzwanie zrobienia łańcuszka z koralików.
Wybrałam TOHO Treasures Galvanized Rose Gold.
Okazało się, że wykonanie go nie jest trudne. Nauczyłam się jak manewrować igiełką,
z edukatora po polsku na You Tube.
Jeśli ktoś będzie zainteresowany to klikamy tu : łańcuszek
Przetestowane zapięcie na bransolecie, stało się moim tymczasowo ulubionym rozwiązaniem. Aby pasowało do całości, a jednocześnie od czasu do czasu, można było użyć łańcuszka do innej przywieszki, to dodałam tylko mały akcent w kolorze czerwonym.
Kamelka, jak na mnie jest dość dużą i zdobną biżuterią. Owal ma 5 cm długości, a frędzle 7 cm. Tak więc zdecydowanie będzie to, na szczególne okazje.
Ale i Maja jest szczególna, więc wszystko gra...;)
Piękne zdjęcie i pięknie oprawione. Wybór kolorów doskonały, świetnie komponuje z kolorami ze zdjęcia. Śliczna kamea.
OdpowiedzUsuńDziękuję...:) dodam tylko, że bardzo przyjemnie się koralikowało, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń