sobota, 28 lutego 2015

takie tam dwa w jednym...:)

To może nadzwyczajny wyczyn nie jest, ale zrobiłam bransoletkę free stylowa, według własnego pomysłu na początek tradycyjnie ukośnikiem na 14 oczek. Ale okazało się, że zapięcie jest płaskie. Trzeba było sobie poradzić, a że robię na szydełku dość luźno, więc udało mi się bransoletkę spłaszczyć. 

No i fajnie jest...:)
A teraz moje domowe zastosowanie...:) Tutaj komplet w wersji ze złotą kulką, "Okiem Saurona".
Natomiast tu królują fiolety. Na zdjęciu jednak kolory są inne niż w rzeczywistości, wydaję się że jest tu niebieski, a jednak to tylko złudzenie. 

I jeszcze jedna zabawa z kulkami...:) 
Pozostał mi wykonany kiedyś sznur z hematytowych koralików, brakowało tak niewiele, zaledwie wykończenie i zapięcie. A jak już to było gotowe, to dawaj po robocie wyrobiłam kolejna kulkę. a ta trój kolorowa na dole to tradycyjnie czysty przypadek. Przetarłam kluczami kulkę z breloczka, a że nie chciało mi się pruć i pozostała dupką..;) potraktowałam ją jako całkiem sympatyczny początek i poleciałam po wzorku. 
Nowy breloczek wygląda tak...:) Takie cuda można znaleźć u Jolinki, to dzięki Niej mogę sobie z przyjemnością od czasu do czasu polecieć w kulki...:)

4 komentarze:

  1. fajnie by wyglądał żeby w oko saurona wsypać dorbniusie koraliki jeszcze :) Breloczek jest super!!

    OdpowiedzUsuń
  2. świetny pomysł...:) ale chyba next time...:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie w te kulki poleciałaś!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. ...no cały czas świat w te kulki mi się kręci...:) dzięki

    OdpowiedzUsuń